forum.babia.pl

mefistofeles

Spędziłem w tym schronie bardzo fajny wieczór z masa opowieści góralską herbatką. Spało mi sie tez dobrze, więc generalnie mam wspomnenia miłe. Na minus policzyłbym kasowanie podwójnej stawki za wrzatek do termosu i opłate za prysznic. Jakie sa Wasze opinie?

PS w najnowszym n.p.mie jest wywiad z krupowskim chatarem - polecam.

bardakon

Byłem tam raz i chętnie bym tam nocował, ale trudno mi ułożyć plan wycieczki żebym nie musiał tam czekać 6 godzien na noc. Pozytywnie zastkoczyła mnie informacja o pokoiku 2- osobowym z umywalką (normalnie rarytas Razz

) za 29zł .
Spotkać tam można wielu górskich weteranów, w każdym razie miałem takie wrażenie. Od jednego dowiedziałem się, że dawniej nie można było wejsć do schronika w butach... trzeba było mieć papcie albo chodzić w skarpetkach
Very Happy

, a panie za ladą strasznie krzyczały. Tak go to zraziło że unikał tego schroniska aż to tamtego czasu.
Ogólnie można wykożystać to, że jest poza BgPN i zajechać tam rowerkiem. Nie wiem jak jest z podjazdem, ale zjaz ponoć warty polecenia (to mój plan nie zrealizowany z roku `05 i muszę go dopisać na `06) :wesoly:
A tak w ogóle to ubiegłeś mnie z tym tematem Smile

Ja wpiszę tu zagadkę o tym schronisku, ale najpierw muszę znaleźć dokładną odpowiedź. Przeszukałem już cały internet i nie ma tego co przeczytałem pół roku temu Confused

jahod

mefistofeles

ja na Halę zaszedłem zmoknięty i zmarznięty -szliśmy od MArkowych - rano piękna pogoda, na Diablaku się schrzaniła i niedała nam spokoju do wieczora. Plusem tejpogody było jednak zawitanie pod dach poznanego2 dni wcześniej na Głuchaczkach sympatycznego pana, który deszczowej nocy nie chciał spędzac w płachcie. Za sprawą jego i kilku innych fajnych osób ten wieczór do dzis wspaniale wspominam.
A rano znów świeciło piekne słońce (patrz zdjęcie wyżej)

bardakon

Mój główny cel w tym roku to iśc na te Wasza Głuchaczki i Halę Miziową bo nie wytrzymam Very Happy

Ja na Halę ruszyłem w Osielcu i skończyłęm na Markowych przechodząc tym samy całę pasmo Polic (y)

mefistofeles

potem też szedłem do Osielca - miajjąc po drodze ciekawą ocenzurowaną tablicę (hala Malinowa):

i tez fajna kamienną tamę:

jahod

bardakon

Te miejsca przewijają się ciągle tu więc trzeba je w końcu poznać :wesoly:

przemek p

bardakon

jahod

bardakon

Coś mi się kojarzyło z murzynami to chyba to Very Happy

a można tam spać?

jahod

Metysówka onlajn:
[link widoczny dla zalogowanych]

Opis na necie niby miły, ale jak tam przyszłam (pierwszy i ostatni raz) to nie byli moja obecnością zachwyceni do tego stopnia, że poszłam sobie to spać do Hawiarskiej! Chociaż było to chyba ze trzy lata temu, więc może od tego czasu coś się tam zmieniło i może warto by to kiedyś sprawdzić!
A dużej reklamy Metysówkce przysporzył motyw z mordercą, który ukrywał się przed policją w jej skromnych progach!

A z resztą to temat "Gorczańskie bacówki" to mój ulubiony temat zaraz po temacie "Drewniane cerkiewki" Twisted Evil

bardakon

No ale od Metysówki do Hawiarskiej do kilka godzin marszu!, myślę że te dwa obiekty nie są dla siebie konkurencją... znaczy do teraz tak myślałem:) (widzę że tworzy nam się off więc niedługo wydzielę to do nowego tematu Noclegi w Gorcach, bo jakna tak małe i nieciekawe (dla mnie) góry (wiem że to herezja Smile

) to schronisk, bacówek i KOLIB jest tam za trzęsienie

jahod