forum.babia.pl

Tauzen

Witam,
przeczytałem już co nieco o propozycjach tras na BG.
W tą niedzielę wybieramy się na Babią i rozważamy taką trasę:

Zawoja Czatoża (czarny) - Przełęcz Jałowiecka - Mała BG (niebieski) - Diablak - zejście do Markowych Szczawin i dalej powrót do Czatoży chyba zielonym przez Markową bo gdzieś wyczytałem że żółty w zimę do Czatoży nie jest za bezpieczny.

Zależy nam na tym żeby do schroniska dojść w drodze ze szczytu.

Wczesniej już szliśmy czarnym i dalej Percią na szczyt, później powrót przez Krowiarki. Więc wypadałoby wejść innym szlakiem.

Mam pytanie jak z trudnością i widokami na proponowanej trasie.

Pzdr

damian_zawoja

trudności to śnieg u góry,na dole błoto ze śniegiem..widoki-jak tylko pogoda jest dobra to i widoki piekne;) wg mnie trudnosci na żółtym szlaku to nie ma ..;)jedynie przechodzi się przez tzw.osuwisko,ale jest to prosta droga na której jedynie trzeba zachować troche roztropności i np nie chodzić poza wytyczonym szlakiem...

Tauzen

Dziekuje za odpowiedź.

Jeszcze jedno pytanie - Czy szlak czarny z Czatoży na Przełęcz Jałowiecką jest rzeczywiście bardzo słabo oznakowany?

Generalnie ta trasa chyba nie jest za często odwiedzana, bo jakiś opisów z jej przejscia na necie trudno znaleźć. Za to czerwony z Krowiarek bądź szlaki z Markowej patrząc po ilości opisów chyba są bardziej oblegane / popularne.

damian_zawoja

w okresie zimowym faktycznie ten szlak nie jest za często odwiedzany...ale nie powinno być aż tak źle..razem z czarnym szlakiem biegnie żółta ścieżka edukacyjna.W razie czego dobrze mieć mapę ze sobą albo wydrukowany ten odcinek i nie powinno być problemu;)
Na chwile obecną w Zawoi deszcze zamienił się w padający śnieg..ale na jutro już prognozy są bardziej obiecujące Wink

a wymienione przez Ciebie szlaki są bardziej oblegane z powodu zdecydowanie lepszego połączenia.
Będąc na żółtym szlaku warto zahaczyć o rekonstrukcję odziomka pnia "Grubej Jodły"-prawdopodobnie jednej z najpotężniejszych okazów tego gatunku w Europie.Pamiętającej na dodatek czasy Jagiellonów.
Udanej wycieczki
Pozdrawiam
Damian