forum.babia.pl

mefistofeles

problem tylko w tym, ze membrana po najmniejszym uszkodzeniu mechanicznym staje sie bezużyteczna. Historia o pęknietej skórze w bucie* jest po to by uzmysłowić ci siły jakie działja na materiały,z których but jest zrobiony. Druga rzecz to to, że membrana dociśnięta nie działa. Ona musii miec odrobinę przestrzeni, w bucie o to ciężko.

*gruby nubuk pękł na granicy przyklejonej gumy - po prostu tam gdzie była przyklejona guma but był za sztywny i dlatego zaczął pękać - trezeta wymieniła mi na nowy model (juz bez feralnej gumy). A tak wyglądały tamte buty: [link widoczny dla zalogowanych]

marol

Na membranę dają gwarancję (dwa latka bodajże) i o dziwo jeszcze mi się nie przetarła a łaziłem ostatnio po błotku aż miło Very Happy

Komfort chodzenia w tych butach jest też niesamowity: lekkie i pozbawione gazów bojowych Wink

Co do legendarnej podeszwy to się nie wypowiadam jakoś nigdy nie chciało mi się wywalać dodatkowej kasy na nią a wszystkie zęby jeszcze mam (choć piątka po prawej mi się psuje Wink

)więc myślę, że mi się to opłaca Cool

dzbonekw

Też mialem porządne buciory,przynajmniej tak mi sie wydawalo,dałem za nie pieć stuwek,i co szlak je trafił po dwóch latach,nubuk popekały cały,a jak pociągły wode,to szkoda gadać,i pewnego pięknego dnia wchodze do sklepu obuwniczego i widze na półce takie sobie buciki trackingowe za 70 zł,kupiłem i wieszcie mi chodzę wnich juz trzy latka,i nic sie z nimi nie dzieje,są lekkie,gruba gumo podobna podeszwa nie wiem co to jest praktycznie sie nie ściera,a łaże w nich w najgorzych warunkach jakie u nas można sobie wyobrazić,nawet sznuruwki są te same,acha niczym ich nie smaruje.

octavio

Witam.
Wg mnie jak buciki to tylko ze skóry.Są zdecydowanie lepsze bo można w nich chodzić przez cały rok.Latem w membranie się pływa.Jak Gore to tylko na zimę.

czyzyk

nie wczytywalem sie ale z tego co wiem to piszac krotko na zime i na lato obowiazkowo bu inny:P ja na lato mam Invicta Anapurna a na Zime Salomon Pro Rock:] a wglebiajac sie coraz bardziej jakie buty do czego to popatrzmy na west w alpach chodzi sie glownie w salomonach i Jack Wolfskin i to sa genialne buty ale dobre tez sa La sportivy, Scarpy i wiele innych but poprostu butek ma lezec na stopie ma byc wygodny i nie zbyt drogi:) ja osobiscie preferuje latem buta lekkiego lekko za kostke a zima buta na twardej nie zginajacej sie podeszwie. a tak serio to latem jest dobre to co jest miekkie w podeszwie na tyle aby nie niszczyc kolana i sztywne w cholewce aby chronic kostke:] no chyba ze mamy akse to mzoemy sobei zamowic buty z podeszwa np tlyko na gran itp itd:D

octavio

Wiadomo,ze nikt nie będzie kupował dwóch albo trzech par butów.Też mam Salomony i sobie bardzo chwalę(tylko ta cena:-(().Nie wiem czy widziałeś ostatnią kolekcję Salomona ale mam wrażenie,że firma zaczyna robić "odpustowe"buty.Szkoda.Dobre są też buciki Trezety,Asolo,Aku.W sumie poziom wyrównuje się.Bardziej należy zwracać uwagę pod kątem tego co jest nam potrzebne w butach.Ja np.nie kupię butów,które nie mają zabezpieczenia z gumy na noskach.

mefistofeles

octavio - z ta guma uwazaj - przeczytaj co spotkalo moje buty wlasnie zta guma, znajomy robi w sklepie turystycznym, mowi, ze to powszechny problerm, prawie u wszystkich producentow.

czyzyk

na lato takiej gumu nie chcialbym. na zime mam buty pod raki bardziej:] a salomon po prostu zaczyna robic buty modne, ale ma nadal swoje genialne materialy.