forum.babia.pl

Qba83

[link widoczny dla zalogowanych]

Widzieliście?
Naprawdę, ręce opadają.... Sad

tedd55

Dzisiaj niedźwiadek, jutro ..........

Pudelek

pewnie, zwalmy to jeszcze na PO!

Qba83

a to w niedzielę było, więc jeszcze za PiSu

tedd55

A może zwalmy to na rodziców? Gdzie byli? czemu zostawili swojego misia na pastwę losu? (czyt. "turystów") Wink

Pudelek

ja tylko żaluję, że rodziców tam nie było (niedźwiedzi oczywiście). bo wtedy to może inne ciała wyławiano by z rzeki

dzbonekw

Taka jest niestety prawda,coraz więcej łobuzów delikatnie mówiąc pokazuje się na szlakach,szkoda że mamuśki nie było w pobliżu.

ammo

To wiadomo już co tak naprawdę się stało, bo wypowiedzi wskazują na to, że tak Question

W tym wypadku nie można powiedzieć "tak czy inaczej Ci ludzie powinni ponieść konsewencje" gdyż po pierwsze sytuację - jej przyczynę i skutki należy dokładnie rozpatrzyć - ale nie za pośrednictwem i z udziałem rozrzucanych gdzie popadnie kaczek dziennikarskich, które umiejętnie wyniesione na światło dzienne mieszają [żeby tylko] ludziom w głowach. Incydent drogą prawną z tego co mi wiadomo dopiero zostanie rozpatrzony, natomiast media są narazie na etapie nawijania tego co im pasuje i co przyniesie zainteresowanie oraz rozgłos (przykład z podanego linka: w nagłówku info, że miś ważył 40kg, w wywiadzie gość mówi, że około 90... Mad

). Warto więc jeszcze poczekać, aż wszystko nabierze właściwego rytmu i zostanie poparte przez należyte, odpowiadające za takie sytuacje organy.
Osobiście też ciężko mi uwierzyć w to, że cała walka rozpętała się z inicjatywy misia i nie była podsycana czy też spowodowana przez ludzi, no ale ostateczne wytyczne i decyzje będą podjęte po przeprowadzonym śledztwie, które zresztą pewnie nie będzie zbyt rozległe i spektakularne, bo świadków i innych logicznych wersji brak.

Pudelek

jak na razie sytuacja wygląda tak, że pracownicy parku i lekarze mówią, że miś nie mógł sam zaatakować, a ta 6-ka twierdzi dokladnie odwrotnie. zgadnij, komu teraz wierzę?

Qba83

Witam
Na początku napiszę, że mieszanie w to polityki jest nie na miejscu. Choć ostatnio jest taka tendencja, żeby politykę mieszać do wszystkiego;) Strach lodówkę otworzyć...

Wiem, że dokładnie nie wiadomo co się stało, jednak nie będę ukrywał, że zwierzęcia jest mi bardzo szkoda. Tym bardziej, że zginął w Parku Narodowym, który to ma chronić dzikie zwierzęta przed ludźmi.
Pomińmy to, kto kogo zaatakował, bo zostanie to dopiero wyjaśnione. Moim zdaniem ci ludzie są jednak winni samej śmierci misia. Nawet jeśli miś walczył, to chyba po kilku kamieniach już nie mógł dalej stwarzać zagrożenia i należało się wtedy wycofać. Wyobraźmy sobie jak bardzo musiał być skatowany, skoro oni dali radę go jeszcze utopić w strumieniu. Na to działanie ja już nie widzę usprawiedliwienia:-(

ammo

Prawda nie leży nigdy w 100% po jednej stronie. Gdyby tak było nie mielibyśmy sprawy. Żeby było jasne, nie trzymam z nikim sztamy i nie mam też zamiaru posługiwać się niepotwierdzonymi informacjami. Domniemywać (bez skutku) mogę sobie na forum jak każdy ze zgromadzonych.
Pracownicy parku i lekarze mają zbliżone zdanie do ogółu, poza tym nie posiadają oni kompetencji i prawa do samoistnego roztrzygnięcia i wydania wyroku, to tylko (a może aż) ich stanowisko (w którym niewątpliwie jest wiele prawdy), ale to nie do nich należy ostateczny głos w rozsądzeniu i zobrazowaniu całej tej burdy, co z drugiej strony nie oznacza, iż ich głos nie nabierze echa które przemieni się w znaczący argument.
Pudelek, nie muszę zgadywać komu wierzysz, tylko miej na uwadze to, że sprawa na złość oczekiwaniom 99% ludzi może zostać rozwiązana, subtelnie ucichnąć, a ewentualne konsekwencje wobec zamieszanych w to ludzi zostaną wyciągnięte pobieżnie lub w ogóle, i co wtedy?. Będziesz próbował dopiąć sprawidliwości, jak pracownicy parku? Taki scenariusz, nawet gdy zostaną obłożeni zarzutami jest w naszym kraju mimo wszystko bardzo możliwy.

Pudelek

bardakon

Co by nie mówić kto zaczął nie powinni go karmić- to po pierwsze.
Po drugie jeżeli byli w stanie go odpędzić to jak wspomniał ktoś wcześniej- wystarczyło kilka kamieni i w nogi a nie ukamienowanie. A przecież oni jeszcze do tego chcieli utopić. Więc jeżeli potrafili go przenieść i trzymać za głowę pod wodą to chyba nie było to wymagane do obrony własnej prawda?

Pudelek

oni chyba go utopili, nie tylko "chcieli"

lesny

chciałbym spotkac tych turystów,!odmierzył bym im wyrok!