forum.babia.pl

bardakon

Witam
Chciałbym kupić lustrzankę do 1600 z torbą i kartą, są w zasadzie 4 do wyboru i nie bardzo wiem teraz czym się kierować. Są to:

Olympus E-420 + ob. 17.5-45mm
[link widoczny dla zalogowanych]

Canon EOS 1000D + ob. 18-55mm IS
[link widoczny dla zalogowanych]

Nikon D60 + ob. 18-55mm
[link widoczny dla zalogowanych]

Sony Alpha A300 + ob. 18-70mm (czarny)
[link widoczny dla zalogowanych]

Wiem że nikon ma droższe obiektywy przez to że silniczki autofokusa są w każdym z nich a nie w korpusie. Który z tych byście wybrali?
Docelowo dokupiłbym jeszcze jeden obiektyw taki z ogniskową 300 ale to kiedyś

Angi

Jak masz do wydania prawie 1600 zł to mierz w coś lepszego.(np nikona D80 ceny tego modelu powinny spadać bo jest nowy D90)
Sugerował bym coś z nikona, z całą resztą daj sobie spokój. Canon.. be, Sony hmm miałem ostatnio okazję robić tym aparatem zdjęcia - jakość zdjęć ok, ergonomia do **** jakieś to kanciate, a obrotowy ekranik jest ok ale jak go potrzebujesz, tj. jeśli często zdarza Ci się robić zdjęcia z wyciągniętej ręki, w przeciwnym przypadku to tylko bajer [a za bajery się płaci].
Ogólnie na Twoim miejscu szukałbym czegoś używanego z małym przebiegiem np body D80 + nikkora 18-70mm. Mogę poszukac na giełdzie nikona(www.nikon.org.pl) Kolaga wygrał w konkursie nowego Nikona D60 z obiektywem 18-55 mm mogę zapytać czy go już sprzedał.
Musisz zdać sobie sprawę, że kupując lustrzankę którejkolwiek z firm kupujesz system tej firmy-obiektywy, lampy błyskowe i wiele innych dodatków, dlatego zobacz najpierw która z ofert jest najbardziej atrakcyjna- jakościowo, cenowo i ilościowo. Aha jak Cię złapie lustrzankowy bakcyl, to w dowolnym systemie wydasz dowolną ilość pieniędzy na szkła, korpusy, lampy i inne akcesoria. To jest jak czarna dziura - bez dna Smile

Hmm przed zakupem warto wziąć to pudło do ręki i zobaczyć co Ci odpowiada, czym przyjemnie robi się te zdjęcia i wtedy zdecydować. Pozdrawiam

mefistofeles

Uwaga - Do Nikonów nie ma sesnowanego adaptera dla obiektywow M42 (tzn jest, ale z dodtakową soczewką)

O Sonaiczach wiele dobrego słyszałem. Co do Canona to za kótko na rynku, ale tanie Canony mają paskudnąceche, że wiele przydantych opcji programowych jest zablokowanych.

SP Ogólnie to spóźniłes się - dolar poszedł w góree i aparaty zdrozały...

bardakon

Canon za krótko na rynku? Mi się wydaje że to jest właśnie typowo fotograficzna firma a sony ledwo co zrobił kilka aparatów, z tym że po przejęcia Carl-Zeiss nie ma się czego wstydzić (jak czytałem).
Robię zestawienie. Sony ma odchylany ekran i podgląd na żywo a to jeden z moich najważniejszych warunków:/ A że kosztuje 1359zł więc nie bardzo się za niego dopłaca bo Canon 1000d jest droższy. Nikon nie wiem. Są z podglądem na żywo? To taka dobra funkcja?

Angi

mefistofeles miał na myśli ten konkretny model canona, że jest krótko na rynku. Pamietaj, że w lustrzance prawie zawsze się używa wizjera do kadrowania zdjęcia. Nikon D90 ma podgląd na żywo, ja posiadam ten model nikona, ale funkcji bardzo mału używam - wolę kadrować przez wizjer. Aha moja prywatna sugestia zastanów się czy warto kupować nowe body, moim zdaniem warto kupić używany korpus a inwestować w szklarnię Smile

Pozdrawiam angi

marol

To ja się też powymądrzam trochę Laughing

:
Ze względu na szklarnie najlepiej wygląda canon i nikon. Nikkory są ponoć solidniejsze ale prawdę mówiąc to te z dolnej półki nie grzeszą jakością wykonania (plastik, plastik).
Miałem w łapach też tego Olka E-420, fajny chociaż trochę za malutki. Szkła są mierzone na x2 więc gabarytowo się trochę zyska (w górach to podstawa Smile

). Tylko ten olek nie ma stabilizacji obrazu a szkła ze stabilizacją tej marki nie kupisz.
Soniacza nie widziałem i nie macałem Laughing

Ale stabilizację już ma, szklarnie też ma szeroką (obiektywy od Minolty i nie tylko).
Poczytaj trochę na:
[link widoczny dla zalogowanych]

Angi

bardakon

Niestety wszystko ma swoje plusy i minusy a ja nie umiem się zdecydować. bo tak

Sony + stabilizacja, odchylany ekran, podgląd live (a ja w okularach inaczej nie chce, zawsze jak przyłożę oko do wizjera to muszę czyścić okulary), duże ISO - gabaryty, - sony

Canon 1000d + małe szumy, canon - badziewne wykonanie

Nikon + wszystko, +nikon -brak podglądu

Olimpus ++ gabaryty, wykonanie - brak stabilizacji i takie to...

Alfred

Też miałem podobny dylemat, choć Olimpusa nie brałem pod uwagę.

Ale tak, Alpha 350 odpadł jako pierwszy ze względu na zbyt duże szumy i całość jakoś nie wzbudziła mojego zaufania.

Z pozostałych Nikona i Canona. D60 nie miał silnika więc cześć obiektywów już odpada, dodatkowo matryca CCD (Nikon matryce CMOS stosuje dopiero od modelu D90) no ale miał za to czyszczenie matrycy.
Co gorsza obiektyw w zestawie nie jest szczytem marzeń i konieczna była by wymiana na przynajmniej 18-55mm G VR

Canon 1000D - matryca CMOS więc duży plus, czyszczenie matrycy, podgląd na żywo (co prawda tylko z ręcznym ustawianiem ostrości ale przy marko lub w bardzo kiepskich warunkach oświetleniowych jest niezastąpiony).
Plusem był obiektyw dołączany w zestawie, może nie najwyższej jakości ale i tak lepszy niż ten dołączany do nikona D60, dodatkowo stabilizacja.
Jedynym minusem była jakość wykonania ale stwierdziłem że przeżyję i już chciałem go brać (cena była też niższa niż u konkurentów, obecnie można kupić nawet poniżej 1300zł).
Wszystko było fajnie ale coś mnie podkusiło i poprosiłem sprzedawce o wyciągnięcie Nikona D80, jakością wykonania znacznie lepszy od Canona 1000D(Nikon D60 też nie mógł mu się równać). Wizjer w porównaniu do 1000D wydawał się dwa razy większy, w tym momencie mały canonek już przestał mi się podobać. Był w tym czasie w promocji z jakąś Sigmą, więc szkło nie było takie złe. Niestety D80 był coś koło 1000 zł droższy od Canona, nie miał czyszczenia matrycy, podglądu na żywo, a dosyć stara matryca to CCD.
Wyszedłem wtedy z tego sklepu całkowicie zdezorientowany.

Na najniższej półce lustrzanek Canon ma sporo w środku kosztem wykonania, Nikon odwrotnie. Chcąc mieć wszystko trzeba wybrać model z wyższej półki Wink

Co do szkieł to obie firmy produkują świetne obiektywy, warunkiem jest odpowiednio gruby portfel, wtedy można uzbierać ładny zestaw.

bardakon

Ladnie podsumowałeś moje wahania, dokładnie do samo mam w głowie, ale co kupiłeś? Teraz się waham między Canonem a tym Sony bo on ma wszystko...
Olimpus jest fajna zabaweczka ale szkoda tej stabilizacji.

marol

Ten podgląd live może się przydać do podglądu głębi ostrości, ja tam w mojej D50 muszę wszystko walić na czuja i szlag mnie czasami trafia.
Z tą ceną D80 to chyba poszaleli, parę stów więcej i byłaby D90 Confused

bardakon

Ostatnio zauważyłem że jest jeszcze Olimpus E-520 i on ma stabilizację obrazu w korpusie, ale cena jakaś nierynkowa - ponad 2k za body a funkcjonalnie odpowiada tym wszystkim wymienionym wcześniej w cenie do 1500. Chyba lepiej jeszcze poczekać może...

Alfred

Z tą stabilizacja w korpusie to jest fajna sprawa, podpinając jakikolwiek obiektyw mamy stabilizację. Dziwne że Nikon i Canon jeszcze tego nie stosują, choć patrząc z drugiej strony przy sporej liczbie obiektywów ze stabilizacją jakie produkują nie wiadomo czy nie był by to gol do własnej bramki.
Inna sprawa że stabilizacja w obiektywie zwykle jest skuteczniejsza od tej w body.

Ja po długich namysłach sięgnąłem głębiej do kieszeni i wziąłem Canona 40D, patrzałem też po Nikonie D300 ale cena jak dla mnie stanowczo za wysoka (D90 jeszcze wtedy nie było).

miedzio

Ja bym wybierał tylko między Canonem a Nikonem. To są dwie firmy które robią naprawdę porządne lustrzanki.

Sam posiadam Nikona D60 i naprawdę jestem zadowolony Smile

Do panoram zdjęć pejzaży z filtrami UV i Polaryzacyjnym no jak dla mnie jako amatora w sam raz. Jedynym minusem są właśnie droższe obiektywy z własnym silniczkiem ale tak po za tym to aparat bez zarzutu ;p

Sony i Olympusa odradzam :p Sony jako firma w dziedzinie lustrzanek z tego co mi się zdaje dopiero próbuje się wbić na rynek i moim zdaniem jakość aparatów słaba.

bardakon

Mówisz że Sony Śmierdzi a porównując do niego jakość Canona 1000d to sony jest zrobiony z królewskich materiałów (Już znalazłem gdzie mogę je sobie poodtykać Wink

A Nikon nie ma podglądu i to są takie aparaty które odpadły pierwsze mimo że Nikon marzył mi się od roku jak przeczytałem że tutaj go używa wiele opiniotwórczych dla mnie osób.
Znalazłem Olympusa E-520 za 1790 z kitem ale to i tak za dużo jak na razie.
A potrzebuję do tego wszystkiego jeszcze tylko jeden obiektyw do 300mm z autofocusem tak za kilka miesięcy i tyle będzie zakupów fotograficznych dla mnie.