Forum forum.babia.pl Strona Główna forum.babia.pl
Forum Babiogórskie- Forum strony www.babia.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pieszo na Pilsko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.babia.pl Strona Główna -> Beskidy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
S
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:33, 09 Lip 2007    Temat postu:

Dzięki za odpowiedzi.

Tym wariantem przez Halę Górą i Przełęcz Przysłopy właśnie mamy w planach schodzić z Pilska, tyle, że nie obierzemy już drogi na Korbielów, a żółtym pójdziemy do Sopotni Wielkiej.
Wchodzić będziemy z Korbielowa, a tam już do wyboru tylko żółty bądź zielony.

Wcześniej zaś będziemy podążać z Markowych Szczawin. I tu pozwolę sobie odejść od tematu Pilska. Znam bowiem bardzo dobrze, bo przechodziłem go kilka razy w obie strony, odcinek czerwonego GSB Markowe - Miziowa (czy Miziowa - Markowe). Chciałbym dla odmiany tym razem na Przełęczy Jałowieckiej (Tabakowym Siodle) zjeść na szlak czarny, który tak dość pokrętnie wiedzie aż do Korbielowa (no a potem wspomniane podejście z Korbielowa na Miziową). Nigdy jednak tym czarnym szlakiem nie wędrowałem.
Wielu tu pewnie zaprawionych beskidzkich wędrowców. Czy ktoś z Was zna ten szlak, ktoś go przeszedł? Wreszcie czy ktoś mógłby mi powiedzieć czy jest on warty przejścia i chyba najważniejsze - czy jest on do "zrobienia" w jeden dzień (wyjście z Markowych, a celem schronisko w Korbielowie)? Tyle, że wziąć pod uwagę muszę, że kilkunastogodzinny marsz raczej w grę nie wchodzi, sam dałbym radę, ale zabieram tym razem ze sobą dziewczynę i jej siostrę (z których pierwsza nie była w górach od chyba pięciu lat, a dla drugiej to będzie pierwsza w ogóle taka wyprawa, choć akurat dobrze powinna być do niej kondycyjnie przygotowana). A jeśli lepiej byłoby waszym zdaniem podzielić ten czarny szlak na dwa etapy, to... co możecie powiedzieć o schronisku "Victoria K", warto tam się zatrzymać, w ogóle czynne jest to schronisko, bo nigdzie o nim żadnych informacji nie znajduję? Albo czy jest z tego czarnego szlaku jakieś niedługie zejście do bazy namiotowej na Przełęczy Głuchaczki?

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemek p
Odznaka Srebrna
Odznaka Srebrna



Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kace

PostWysłany: Pon 23:18, 09 Lip 2007    Temat postu:

S napisał:

Chciałbym dla odmiany tym razem na Przełęczy Jałowieckiej (Tabakowym Siodle) zjeść na szlak czarny, który tak dość pokrętnie wiedzie aż do Korbielowa (no a potem wspomniane podejście z Korbielowa na Miziową). Nigdy jednak tym czarnym szlakiem nie wędrowałem.
(...)
A jeśli lepiej byłoby waszym zdaniem podzielić ten czarny szlak na dwa etapy, to... co możecie powiedzieć o schronisku "Victoria K", warto tam się zatrzymać, w ogóle czynne jest to schronisko, bo nigdzie o nim żadnych informacji nie znajduję? Albo czy jest z tego czarnego szlaku jakieś niedługie zejście do bazy namiotowej na Przełęczy Głuchaczki?

Pozdrawiam.


Do zrobienia to pewnie jest w jeden dzień, choć to niezła wyrypa będzie. Ja przeszdłem większość tego szlaku.
Ale wg mnie bez sensu jest schodzić z przeł. Jałowieckiej i podchodzić później na Kolisty Groń (nieciekawa zalesiona dolina, podejście też lasem, poza tym tyle schodzić, żeby jeszcze więcej podchodzić- na tym odcinku tzn. Tabakowe siodło- Kolisty Groń szedłem tylko odcinek w dolinie i kawałek podejścia tuż przed Halą Kamińskiego), już lepiej podejść na Mędralową i zielonym do Huciska idącym zejść na Halę Kamińsiego i dalej czarnym wejść w Trawers Mędralowej, lub zielonym schodzącym do Przyborowa dojść do czarnego. Sam trawers Mędralowej też nie jest zbyt ciekawy, choć ja szedłem w zimie i było mgliście.
Można jeszcze iść z Tabakowego Siodła żółtym słowackim szlakiem ścinając Mędralową, wyjść na Głuchaczki i dojść do czarnego szlaku bezpośrednio z Głuchaczek, albo podejść pod Jaworzynę i trawersem dojść do czarnego szlaku (trzeba się tam wstrzelić dobrze).
Szczerze mówiąc nie bardzo pamiętam odcinek pomiędzy zielonym szlakiem, a dol Przybyłki. Natomiast odcinek od wyjścia z trawersu Jaworzyny na grzbiet w idący w stronę Przyborówki jest bardzo malowniczy, ciekawe widoki na Pilsko na przykład.
Ten czarny szlak to pozostalość po okresie, kiedy zaostrzono przepisy poruszania się grannicą państwa.

Co do schroniska Victora K. to był na forum temat o nim. Raczej opinie mało przychylne. Ja polecam Głuchaczki, choć to raczej podejście będzie Smile , powinno coś być zaznaczone idąc z doliny Przybyłki ( [link widoczny dla zalogowanych] )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
S
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 6:35, 10 Lip 2007    Temat postu:

Rzeczywiście, chyba zdecyduję się przedłużyć chwilkę marsz czerwonym, a później schodzić zielonym na Halę Kamińskiego. A może pokuszę się wcześniej, zaraz po wyjściu z Markowych, jeszcze na chwilkę do Zawoi, żeby zapasy uzupełnić, i stamtąd na Halę Kamińskiego?! Dzięki więc za cenną radę.
A cały etap chyba rozłożę na dwa dni jednak. Zaryzykuję z tą "Viktorią K", a gdyby coś, powinien być czas i siły na ewentualne cofnięcie się do bazy na Głuchaczkach. Mam tylko nadzieję, że ten czarny szlak, który zapewne nie jest zbyt popularnym, będzie jako tako oznakowanym... bo z takimi pobocznymi szlakami, które niewielu wybiera, to mam już nieciekawe doświadczenia. :)
Ale żeby nie odchodzić od tematu, bo przecież mowa tu o Pilsku...
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beskidzki
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 19:08, 11 Lip 2007    Temat postu:

S napisał:
A cały etap chyba rozłożę na dwa dni jednak. Zaryzykuję z tą "Viktorią K", a gdyby coś, powinien być czas i siły na ewentualne cofnięcie się do bazy na Głuchaczkach. Mam tylko nadzieję, że ten czarny szlak, który zapewne nie jest zbyt popularnym, będzie jako tako oznakowanym... bo z takimi pobocznymi szlakami, które niewielu wybiera, to mam już nieciekawe doświadczenia. Smile



Mam nadzieję, że przed wyruszeniem w trasę czarnym szlakiem z Przełęczy Jałowiec do Korbielowa przeczytasz jeszcze moją wypowiedź.

Jeśli chcesz koniecznie przejść ten szlak to nie odradzam, jednak tak jak przypuszczasz to szlak mało uczęszczany, a ja o takim zazwyczaj mówię - szlak dla koneserów.

Jeśli lubisz trochę pobłądzić, trochę się cofać i szukać nadaremnie jakiejś logiki w oznakowaniu, zaznać trochę adrenaliny i szczyptę przygody to odcinek szlaku czarnego od przełęczy pod Małą Mędrlową do Korbielowa wszystkich tych aspektów Ci dostarczy.

Nie piszę tego by Cię od tak zaplanowanej podróży odwieść, jednak kiedy już nim pójdziesz powinieneś się na takie sytuacje i niespodzianki nastawić. W niektórych miejscach szlak tak nagle zmienia swój kierunek, że trudno opierając się na logice przewidzieć jego przebieg. Tym bardziej, że jego oznakowanie nie zawsze pomaga w śledzeniu jego dalszego ciągu.

Dlatego jego przejście wymaga przede wszystkim dużej dozy uwagi i jeszcze raz uwagi. Natomiast cała ta trasa wytyczona jest w mało uczęszczanej części Beskidu Żywieckiego, wiedzie często malowniczymi wąwozami, przecina mnóstwo potoków i cieków wodnych, przebiega przez starodrzew i młodniki, gęstą trawę i malownicze polany - po prostu rarytas.

Według mnie to jedna z najładniejszych tras w Beskidzie Żywieckim godna polecenia, którą zamierzam powtórzyć w najbliszym czasie. Szczególnie lubię zaczynać wędrówkę od Przyborowa szlakiem zielonym by następnie przed Małą Mędralową kontynuować ją szlakiem czarnym. Możną ją przejść bez obaw w ciągu jednego dnia. Kiedyś nawet rozpocząłem tą trasę w Jeleśni koło karczmy.

I jeszcze jedno kiedy wrócisz to podziel się z wszystkimi swoimi wrażeniami.

Pozdrawiam MK-Beskidzki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemek p
Odznaka Srebrna
Odznaka Srebrna



Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kace

PostWysłany: Czw 5:16, 12 Lip 2007    Temat postu:

Widoki ze szlaku: Między Jaworzyną i Przyborówką:

[link widoczny dla zalogowanych]
W stronę Pilska i Romanki.

[link widoczny dla zalogowanych]
W stronę Lasku i Beskidu Małego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
S
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:01, 13 Lip 2007    Temat postu:

Dzięki Beskidzki, świetny opis, wszystko, co o tym szlaku chciałem wiedzieć w nim chyba zawarłeś. I zdążyłem przeczytać przed wyjazdem, o czym mój wpis sam sobą świadczy. :) Niestety drobna kontuzja zmusiła mnie do przesunięcia wyjazdu na przyszły tydzień, inaczej bym chyba nie przeczytał...
Ale na pewno przejdę się tym szlakiem, i jak prosisz, parę słów po powrocie na jego temat na pewno tu napiszę. Mamy zresztą zamiar zwiedzić cały Beskid Żywiecki i najbliższe okolice, od Jordanowa po Zwardoń, jednak... jak najrzadziej wędrując GSB, a wybierając poboczne szlaki, stąd być może parę "perełek" jeszcze odkryję. Choć do tej pory moje doświadczenie z górami, to właściwie tylko ten czerwony szlak od Ustronia do Rabki, i niewiele poza tym.
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
S
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 7:37, 12 Sie 2007    Temat postu:

No i już w domu po przeszło trzech tygodniach w Beskidzie Żywieckim i okolicach. Od Zwardonia, dalej Wielkiej Raczy po Halę Krupową zaliczone wszystkie schroniska i wszystkie najważniejsze i najciekawsze góry. Obiecałem krótki opis moich wrażeń z czarnego szlaku. A przeszedłem go, można powiedzieć w dużej części w obie strony. Podzieliłbym go na dwa etapy - odcinek Hala Kamińskiego - "Victoria K" oraz "Victoria K" - Korbielów.
Ten pierwszy zdecydowanie ciekawszy, i naprawdę momentami zupełnie zaskakujący, kiedy droga wprowadza nas w krzaki, gęste trawy czy nagle skręca w niewidoczną dróżkę gdzieś między drzewami. Niestety ten odcinek wprost dramatycznie oznakowany - gdzieś się miał zawalić most, przez który ponoć biegnął ten szlak, a trasy jego nie zmienili, tam wycinka lasu, tu budują drogę, tu znaki zwyczajnie zarośnięte, a tu... zasłonili je ludzie jakimiś deskami lub jacyś wandale zniszczyli PTTK-owski drogowskaz. Szacuję, że nawet do półtora godziny mogliśmy stracić na szukanie właściwej drogi, i gdyby nie miejscowi ludzi na różnych przysiółkach pewno byśmy właściwiej drogi nie znaleźli. Dwie rady, dla tych, którzy zdecydują się iść tym odcinkiem szlaku - po pierwsze, choćby był upał i z nieba lał się żar załóż długie spodnie, a najlepiej i koszulę z długim rękawem (bo naprawdę w krótkich spodenkach można sobie tam nogi pokłóć, poparzyć i porysować niemiłosiernie, a do tego uważać trzeba na kleszcze - ja chyba ze trzy szczęśliwie z siebie zrzuciłem); - po drugie: gdy zgubisz drogę, nie miej żadnych oporów, aby zapukać do jakiegoś domu i prosić o pomoc (ludzie mieszkają tam naprawdę bardzo życzliwi i mili, nie dość, że każdy rzetelnie pomagał i tłumaczył, to jeszcze wodę czy herbatę zdarzało się, że proponowali).
Natomiast o tej drugiej części szlaku mogę już powiedzieć, że jest on o niebo lepiej oznakowany, tu już szlaku na tak długo się nie gubi, może tylko w jednym miejscu czy w dwóch trzeba było troszkę się wracać i obierać inną drogę. Szlak jednak już mniej atrakcyjny niż jego pierwsza część, już idzie się prawie cały czas leśnymi, polnymi czy dojazdowymi do przysiółków drogami. Największa atrakcja - dwa razy trzeba pokonać rzeczkę, na której nie ma kładki, raz udało się jakoś po kamieniach, drugi raz już trzeba było zdjąć buty. Być może czegoś nie zauważyłem, na coś uwagi nie zwróciłem, bo niestety na cały tym odcinku towarzyszyło nam oberwanie chmury, silne wiatry i mgły ograniczające widoczność czasami nawet do zaledwie kilku metrów.

Podczas właściwie trzech dni wędrowania czarnym szlakiem nie spotkaliśmy ten ani jednego turysty, jedynie w bacówce byli jacyś turyści, ale oni zdaje się schodzili z czerwonego szlaku.

Natomiast Beskidziki, chciałem polecić Tobie, ale i innym, inny szlak, po prostu "cud, miód i orzeszki". Gdyby ktoś chciał wędrować z Hali Krupowej na Markowe Szczawiny, polecam darować sobie ten czerwony szlak. Idziemy nim tylko do Policy, gdzie skręcamy na szlak niebieski, na Czyrniec, dalej na Beskidy (tu polecam zejść ze szlaku i odwiedzić bazę "Madejowe Łoże", gdzie można przenocować za kilka nawet złotych). Następnego dnia można wrócić się na Przełęcz nad Wąwozem i stamtąd zielonym do Zubrzycy Górnej i dalej tymże zielonym na Krowiarki. Szczególnie odcinek Polica - Beskidy uważam za najpiękniejszy w tej częśći Beskidów, a naprawdę wiele w te wakacje wiedziałem. Po drodze znów zero ludzi. Już ostrzę sobie zęby by podczas następnego wyjazdu zaliczyć ten niebieski szlak w całości, a więc aż po Stare Wierchy.

Generalnie zaskakujące pustki na szlakach, pustki w części schronisk. Bywało tak, że przez cały tydzień dwie, góra trzy osoby czy grupki ludzi mijało się. Bywało tak, że byliśmy jedynymi osobami, którzy spali w danych schronisku czy w danej bazie. Ba, a to, że dwukrotnie w ciągu kilku dni weszliśmy na Diablaka i dwukrotnie na Perci Akademików nie spotykaliśmy nikogo, a na szczycie po kilkadziesiąt minut mogliśmy dwukrotnie siedzieć zupełnie sami, to już zupełnie chyba niespotykane. :)

Acha, a żeby nawiązać do tematu, z Korbielowa na Mizową wybrałem szlak żółty, i rzeczywiście niezła to była "rypanka" po kilka godzinach marszu już wcześniej, i do tego cały czas w w wietrze, w deszczu i w błocie.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justka
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TG/Ldn.

PostWysłany: Śro 18:37, 02 Sty 2008    Temat postu:

byłam na Pilsku 3 dni temu, szlak zielony z Korbielów Kamienna, później żółty na szczyt.
Ogólnie sympatyczna wycieczka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
h2o83
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:00, 16 Sty 2008    Temat postu:

czy ktos wie jakie jakie obecnie panują warunki na szlaku korbielów pilsko wybieramy sie w niedziele 20.01.08 jeżeli ktos chetny z okolic Bielska Bialem zapraszamy.Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:42, 06 Sty 2010    Temat postu:

To można w końcu wejść tym żółtym czy nie jest bezpiecznie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Antek
Odznaka Srebrna
Odznaka Srebrna



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bolesławiec

PostWysłany: Czw 14:01, 07 Sty 2010    Temat postu:

Wejść można ...tyle że najlepiej to zrobić zanim narciarze wyruszą ... a potem trzeba mieć oczy wkoło głowy... dlatego zawsze do focenia polecałbym Babią ,Cyl, Policę ... tzn te tereny ,które są wyłączone z takiego bezpośredniego użytkowania przez narciarzy. No ale to Twój wybór...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 3:12, 08 Sty 2010    Temat postu:

Antek napisał:
Wejść można ...tyle że najlepiej to zrobić zanim narciarze wyruszą ... a potem trzeba mieć oczy wkoło głowy... dlatego zawsze do focenia polecałbym Babią ,Cyl, Policę ... tzn te tereny ,które są wyłączone z takiego bezpośredniego użytkowania przez narciarzy. No ale to Twój wybór...

Na Babiej juz bylem, a szukamy czegos najblizej Katowic stosunkowo


Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Pią 3:12, 08 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marol
Odznaka Złota
Odznaka Złota



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Sob 23:16, 09 Sty 2010    Temat postu:

Z tymi narciarzami to nie ma katastrofy, poradzicie sobie bez problemu. Najlepiej czarnym z Miziowej, iść przy samym lesie by się nie nadziać na narciarzy i tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camel_33
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:50, 15 Wrz 2010    Temat postu: Pilsko.

Witam,
Chciałbym odgrzać temat, jako że wybieram się na Pilsko, planuję podjechać autkiem do Korbielowa, chciałbym o jakąś podpowiedź, gdzie (ulica) najlepiej autko zostawić (chodzi mi o jakiś płatny najlepiej parking), coby następnie udać się niebieskim (bo taki jest ponoć jako najlepszy kompromis między trudnością, a "widokowością" trasy) szlaczkiem na szczyt.

W zeszłym roku daliście mi podpowiedź na podobną wyprawę na Babią Górę i od tego czasu jestem po prostu zachwycony tym forum, było idealnie!

Przepraszam za kiepską składnię, ale zmęczony jestem okrutnie, a chciałbym się wybrać na tą górkę w sobotę albo niedzielę.

Pozdrawiam.

Aha, no i mniej więcej ile godz. zajmie droga w tę i z powrotem? Moje tempo to mniej więcej 2/3 czasu podawanego na tabliczkach na szlakach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camel_33
Wstępujący na szlaki forum
Wstępujący na szlaki forum



Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:27, 21 Wrz 2010    Temat postu: Pilsko.

OKi. Czekałem i sie nie doczekałem, więc sam pojechałem.
Krótki opis.
Autko zostawiłem na parkingu pod Zajazdem SMREK (5 zł za cały dzień). Jakieś 150 m od Zajazdu (drogą od parkingu w górę) rozpoczyna się żółty szlak - mnie się podobał, może mało widoków (szlak praktycznie cały lasem), ale za to w miarę wymagający Smile, nienudny. Żółtym szlakiem szedłem cały czas na Pilsko, nawet od Hali Miziowej i taką drogę polecam. Z Pilska wracałem czarnym, a potem zielonym i tej drogi nie polecam - nudy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.babia.pl Strona Główna -> Beskidy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin